środa, 2 stycznia 2013

Stawiam na zero.

Przy mikrofonie:
Kofie
[Кофе]
czyli kawa

z gatunku: new wave, post-punk, new romantic


Jedni z pierwszych nowofalowców połowy lat 80. na leningradzkim gruncie. W pewnym sensie wyprzedzili swój czas, w związku z czym popularności w szerokich kręgach nigdy nie zdobyli.

Na świat przyszli latem 84 roku w labiryntach komunalnych korytarzy leningradzkiego centrum. Gitarzysta i wokalista Eduard "Ed" Niestierienko [Эдуард «Эд» Нестеренко] i perkusista Aleksandr "Siemion" Sienin [Александр «Семён» Сенин] poznali się w murach Instytutu im. Boncz-Brujewicza, gdzie obaj się w tym czasie uczyli. Chwilę później dołączyli do nich wokalista Grigorij "Koszeb" Kobieszawidze [Григорий «Кобеш» Кобешавидзе] i basista Stanisław "Stas" Tiszakow [Станислав «Стас» Тишаков]. Początkowo urządzali próby w domu, grali kawałki Niestierienko, Kobieszawidze i Tiszakowa.

Tak się złożyło, że Sienin, rok przed Kofie, zaprojektował okładkę pierwszego albumu ucznia Tropiłły, początkującego reżysera dźwięku Lioszy Wiszni [Лёша Вишня], który to usłyszawszy piosenki Kofie, postanowił zostać ich producentem. Tym sposobem, już jesienią w mieszkaniu Wiszni nagrano album "Baliet" [Балет].

Panów przyjęli do Leningradzkiego Rock-clubu, mimo, że z zespołu odszedł Kobieszawidze i śpiewać przyszło samemu Niestierienko. Na poszukiwaniach nowego głosu upłynął rok. Rok stagnacji, prób, "domówek" i koncertów w kuchanich znajomych i znajomych znajomych. W końcu na horyzoncie pojawili się byli muzycy zespołu Telewizor: Igor "Pet" Pietrow [Игоpь «Пэт» Петpов] ze swoją gitarą i basista Igor "Gora" Kopyłow [Игоpь «Гога» Копылов]. I wnieśli w muzykę Kofie tak jej potrzebny profesjonalizm, sprowokowali procesy twórcze. Do dawnego składu wrócił Kobieszawidze, Pet nauczył się wydawać parę nut z saksofonu tenorowego, a niepewnego siebie perkusistę wsparto drum maszyną. W nowej odsłonie 7 grudnia 1985 roku po raz pierwszy wystąpili w Rock-clubie, po czym zaczęli z powodzeniem koncertować i w innych miejscach.

W latach 85-86 grali z Kino, Zooparkiem, Awrorą, Awia, a nawet z metalowym Nokautem. Jako pierwsi w mieście zaryzykowali połączeniem na koncertach żywych instrumentów z playbackiem, zapraszali na scenę tancerzy modnego breakdance, próbując w ten sposób odejść od moralnie przestarzałego rocka lat 70. ku aktualnym idiomom artystycznym.

W styczniu 86 Wiśnia nagrał w swym nowym studio drugi album Kofie "Balans" [Баланс]. Kawałek "Stawliu na zero" [Ставлю на зеро] szybko został hitem. A wśród muzyków zaczęły się różnice poglądowe, w rezultacie których w maju z zespołu odszedł Ed Niestierienko. Wprawdzie na jego miejsce przyszedł Siergiej Sztro [Сергей Штро], ale prawie jednocześnie odszedł Sienin, zespół stracił swą dynamikę i powolutku zaczął się rozpadać. Ostatni występ Kofie odbył się w sierpniu w Pałacu Młodzieży. Obie płyty grupy do tej pory nie zostały wydane.

Wspomniany hazardowy hicior "Zero" niech rozbrzmi jak przystało na noworoczną nutę:

 
pobierz dobrą nutę

Оуоуоо

Ououoo
Ставим на зеро, это странный ход, но
Stawiamy na zero, to dziwny ruch, ale
На зеро всегда везло
Na zero zawsze się powodziło

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz