Przy mikrofonie:
Kofie
[Кофе]
czyli kawa
z gatunku: new wave, post-punk, new romantic
Kofie
[Кофе]
czyli kawa
z gatunku: new wave, post-punk, new romantic
Jedni z pierwszych nowofalowców połowy lat 80. na leningradzkim gruncie. W pewnym sensie wyprzedzili swój czas, w związku z czym popularności w szerokich kręgach nigdy nie zdobyli.
Na świat przyszli latem 84 roku w labiryntach komunalnych korytarzy leningradzkiego centrum. Gitarzysta i wokalista Eduard "Ed" Niestierienko [Эдуард «Эд» Нестеренко] i perkusista Aleksandr "Siemion" Sienin [Александр «Семён» Сенин] poznali się w murach Instytutu im. Boncz-Brujewicza, gdzie obaj się w tym czasie uczyli. Chwilę później dołączyli do nich wokalista Grigorij "Koszeb" Kobieszawidze [Григорий «Кобеш» Кобешавидзе] i basista Stanisław "Stas" Tiszakow [Станислав «Стас» Тишаков]. Początkowo urządzali próby w domu, grali kawałki Niestierienko, Kobieszawidze i Tiszakowa.
Tak się złożyło, że Sienin, rok przed Kofie, zaprojektował okładkę pierwszego albumu ucznia Tropiłły, początkującego reżysera dźwięku Lioszy Wiszni [Лёша
Вишня], który to usłyszawszy piosenki Kofie, postanowił zostać ich producentem. Tym sposobem, już jesienią w mieszkaniu Wiszni nagrano album "Baliet" [Балет].
Panów przyjęli do Leningradzkiego Rock-clubu, mimo, że z zespołu odszedł Kobieszawidze i śpiewać przyszło samemu Niestierienko. Na poszukiwaniach nowego głosu upłynął rok. Rok stagnacji, prób, "domówek" i koncertów w kuchanich znajomych i znajomych znajomych. W końcu na horyzoncie pojawili się byli muzycy zespołu Telewizor: Igor "Pet" Pietrow [Игоpь «Пэт» Петpов] ze swoją gitarą i basista Igor "Gora" Kopyłow [Игоpь «Гога» Копылов]. I wnieśli w muzykę Kofie tak jej potrzebny profesjonalizm, sprowokowali procesy twórcze. Do dawnego składu wrócił Kobieszawidze, Pet nauczył się wydawać parę nut z saksofonu tenorowego, a niepewnego siebie perkusistę wsparto drum maszyną. W nowej odsłonie 7 grudnia 1985 roku po raz pierwszy wystąpili w Rock-clubie, po czym zaczęli z powodzeniem koncertować i w innych miejscach.
W latach 85-86 grali z Kino, Zooparkiem, Awrorą, Awia, a nawet z metalowym Nokautem. Jako pierwsi w mieście zaryzykowali połączeniem na koncertach żywych instrumentów z playbackiem, zapraszali na scenę tancerzy modnego breakdance, próbując w ten sposób odejść od moralnie przestarzałego rocka lat 70. ku aktualnym idiomom artystycznym.
W styczniu 86 Wiśnia nagrał w swym nowym studio drugi album Kofie "Balans" [Баланс]. Kawałek "Stawliu na zero" [Ставлю на зеро] szybko został hitem. A wśród muzyków zaczęły się różnice poglądowe, w rezultacie których w maju z zespołu odszedł Ed Niestierienko. Wprawdzie na jego miejsce przyszedł Siergiej Sztro [Сергей Штро], ale prawie jednocześnie odszedł Sienin, zespół stracił swą dynamikę i powolutku zaczął się rozpadać. Ostatni występ Kofie odbył się w sierpniu w Pałacu Młodzieży. Obie płyty grupy do tej pory nie zostały wydane.
Wspomniany hazardowy hicior "Zero" niech rozbrzmi jak przystało na noworoczną nutę:
pobierz dobrą nutę
Оуоуоо
Ououoo
Ставим на зеро, это странный ход, но
Stawiamy na zero, to dziwny ruch, ale
На зеро всегда везло
Na zero zawsze się powodziło
Оуоуоо
Ououoo
Ставим на зеро, это странный ход, но
Stawiamy na zero, to dziwny ruch, ale
На зеро всегда везло
Na zero zawsze się powodziło
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz