poniedziałek, 3 października 2011

Bądź dobry. Dobrze.

Przy mikrofonie:
Larik Surapow
[Ларик Сурапов]


z gatunku: abstrakcyjny hip-hop
myspace

Larik Surapow czyli Misza Rumjancew. Przedstawiciel rosyjskiego abstrakcyjnego hip-hopu. Nie do końca rozumiem to pojęcie, chociaż po odsłuchaniu wytworów Surapowa urodziło mi się w uszach pewne wyobrażenie. Swój styl nazywa "spaceage hip-hop". Rozgłos zyskał dzięki zwycięstwu w plebiscycie internetowym "Fabriki zwjozd" [fabryka gwiazd]. Dyrekcja programu nie puściła Surapowa w eter "Pierwoj programmy", ale dzięki akcji propagowania ciekawej, niesztampowej muzyki z podziemia, o Lariku usłyszał cały kraj. Pochodzi z Pskowa. Kiedyś na koncercie w rodzinnym mieście zauważył, że młodzi ludzie nie są gotowi na jego muzykę. Obraził się i w Pskowie nie występuje. Pisze teksty zabawne i absurdalne. Jest fanem poety Prigowa. Współtworzył projekt SBPCz-Orkiestr. Ma na koncie albumy "Nie dada" i "Bud dobrym" poprzedzony singlem "K.Swieta". Muzykę udostępnia bezpłatnie w Last.fm. Mówi, że wstyd mu brać pieniądze za płyty. W 2010 roku wystąpił w hip-hoperze [hip-hop operze], czy też musicalu "Cops on Fire" w reżyserii Jurija Kwiatkowskiego, po czym Larik Surapow przetransformował się w tworzącego nowatorski pop Miiiszę [Miiisha].

Ostatni album wyszedł w 2009. Z tego właśnie krążka proponuję tytułowe: "Bud dobrym":





Rok 2008. K.Swieta [czyli Koniec Swieta, czyli świata]. O tym, że "nawet koniec świata nie przeszkodzi nam nagrywać piosenki".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz